Zająć dziecko czymś pożytecznym nie jest łatwo. Najmłodsi są tak entuzjastyczni i ciekawi świata, że ciężko posadzić ich w jednym miejscu i oczekiwać spokoju. Na szczęście powstało mnóstwo zabaw integracyjnych, które nie tylko pozwolą im spożytkować energię, ale także nauczyć się współpracować z innymi.
Zabawy integracyjne dla dzieci – poszukiwanie zwierzątek
W sytuacji, gdy dzieci jeszcze nie bardzo się znają, ciekawym pomysłem jest gra polegająca na łączeniu się w grupy. Osoba prowadząca zabawę powinna przygotować karteczki z podobiznami zwierzątek, które będą się powtarzały. Dzieciaki losują kartki z woreczka i nie mogą powiedzieć nikomu, co udało im się zgarnąć. Następnie rozbrzmiewa wybrany wcześniej sygnał i wszyscy rozbiegają się po sali imitując głosy wylosowanych zwierzątek. Może to być szczekanie psa, miauczenie kota lub beczenie owcy. Wszystko zależy od kreatywności prowadzącego i wieku grupy. Dzieci mają za zadanie po rozpoznaniu głosów innych zebrać się w jednym miejscu z tymi, którzy mieli do naśladowania to samo zwierzę. Mnóstwo przy tym śmiechu i zabawy.
Sałatka owocowa, czyli zabawy integracyjne dla dzieci ćwiczące pamięć i refleks
Innym ciekawym pomysłem na rozruszanie towarzystwa jest gra w sałatkę owocową. Dzieci siadają w kółku na krzesłach. Prowadzący przydziela im nazwy owoców lub najmłodsi wybierają je sobie sami. Owoce muszą się powtarzać i każdy uczestnik powinien zapamiętać nazwę swojego. Opiekun wywołuje konkretny owoc, na przykład truskawkę, a osoby mające tę nazwę muszą szybko zamienić się miejscami. Nikt nie może zostać na dawnym miejscu. W momencie wypowiedzenia hasła ,,sałatka owocowa” wszystkie dzieci muszą się pozamieniać. To prosta gra, która sprawdzi się nawet u młodszych dzieci.
Gra w mafię – zabawy integracyjne dla dzieci trochę starszych
Starsze dzieci ucieszą się z możliwości zabawy mniej infantylnej i wymagającej myślenia, dlatego w tym przypadku polecamy grę w mafię. W skrócie chodzi o to, by wylosować karteczkę z konkretną rolą i dobrze to rozegrać. Na większą grupę przypada zazwyczaj jeden policjant i trzy osoby z mafii. Reszta to zwykli obywatele. Nikt nie może przyznać się kim jest. Wszyscy zamykają oczy. Na hasło prowadzącego podnoszą wzrok osoby, które wylosowały karteczkę z rolą mafii. Wybierają po cichu osobę z kółka, którą chcą ,,zabić” wskazując ją palcem. Następnie mafia ,,zasypia”, czyli po prostu zamyka oczy, a otwiera je policjant. Policjant może ,,ocalić” kogoś z towarzystwa. Po wyborze wszyscy się budzą, a prowadzący ogłasza, kto został ,,zabity”. Rozpoczyna się spekulacja, kto to zrobił. Jeśli obywatele zdemaskują mafię, to wygrywają.